Podziękowanie
Było już powitanie, a teraz będzie podziękowanie!
Na początku dziękuję BOGU, że nie pozwolił nam się załamać i wciąż dodaje sił. Dziękuję, że postawił na naszej drodze takich wspaniałych ludzi, dzięki którym jest łatwiej. Mówi się, że BÓG nie wkłada na nasze ramiona cięższego krzyża niż jesteśmy w stanie unieść. PRAWDA!!!
Dziekuję Mężowi Rafałowi, że się nie załamał, choć mężczyznom jest zawsze znacznie trudniej. Dziękuję, że tak pomaga przy dzieciach! Buziak!
Dziękuję mojej Mamie, że pomaga w codziennej opiece nad dziećmi.
Dziękuję wszystkim, którzy nas wspierają i w jakikolwiek sposob pomagają.
Dziękuję wszystkim lekarzom i położnym oraz całemu personelowi ze szpitala im. Raszei w Poznaniu, gdzie przyszli na świat chłopcy, za wspaniałą budującą atmosferę i słowa pokrzepienia.
Dziękuję rownież lekarzom i wszystkim „ciociom”, czyli pielęgniarkom ze szpitala im. Krysiewicza w Poznaniu z OIOM, gdzie pół roku leżał Adaś.
Dziękuję Pani Grażynce ze żłobka, od której zaczęła się pomoc ze strony rodziców ze żłobka Miś Uszatek, gdzie chodziła nasza Ania.
Dziękuję Karolinie za założenie profilu na portalu Nasza Klasa.
Dziękuję Pani Lilianie za odnalezienie nas na portalu NK i jej Mężowi Krzysztofowi za założenie strony internetowej.
Dziękuję Oli, Ewie, Kasi za pomoc w bawieniu dzieci.
Dziękuję Dorocie za pomocne rady i za jej doświadczenie.
Dziękuję moi współpracownikom za pomoc finansową.
Dziękuję wszytkim, którzy udzielili nam pomocy finansowej w postaci darowizny oraz 1% podatku.
Dziękuję wszystkim z forum „Wady twarzoczaszki” za sympatyczne przyjęcie i powitanie.
Dziękuję również tym wszystkim, których nie wymieniłam.